Łączna liczba wyświetleń

środa, 8 kwietnia 2015

Mało motywacyjny post :(

Hejka!
 Dzisiaj był wyjątkowo ciężki dzień. Nie wiem od czego zacząć... Byłam w szkole. Nie mam jeszcze odrobione lekcji, ponieważ muszę zrobić filmik dla babci i dziadka na ich 40-stą rocznicę ślubu. Dostałam kilkanaście albumów z ich zdjęciami i po szkole od razu zabrałam się do szukania najlepszych. Teraz zabieram się za skanowanie ich, ale miałam sporo przerwy, bo tata ma dzisiaj urodziny i właśnie przed chwilą przyjechali goście. Musiałam więc pomagać mamie w przygotowaniu kolacji. Tego posta piszę między skanowaniem zdjęć, a bieganiem pomagać mamie.
 Słucham sobie muzyki. To działa tak kojąco. Wszystkie nuty dosłownie przeszywają moje myśli łagodząc je na dobre, a wtedy woła mnie mama lub tata i koszmar powraca. Lubię montować filmy, ale tyko jak mam na to więcej czasu, a nie niecałe 2 dni! Masakra...
                          NEVER GIVE UP! 
piosenką na dziś jest... GN`R "Ain`t it fun". Jakoś tak mi wpadła w ucho :)

  
Taki tam żarcik :)
Do zobaczenia jutro!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz