A może po prostu... hej. Nie mam humoru, bo muszę dzisiaj wyjechać do Łeby pod namiot z rodziną. Wiem, że nie będzie fajnie. Okropne warunki i twarda podłoga. Raczej wolę wygodę. To może zła cecha, ale cóż. Spakowałam się już wczoraj wieczorem dzisiaj dołożę tylko te rzeczy, które w nocy używałam. Telefon, ładowarkę, aparat, książkę i słuchawki. Mam ciekawe życie w nocy. Niestety nie będę z niego korzystać prawdopodobnie aż do niedzieli. To będą najgorsze 5 dni w całych wakacjach. Pewnie nie będzie mnie na blogu, ale dołożę wszelkich starań, żeby być na instagramie.
Wczoraj kupiłam sobie bluzkę i akcesoria do simsów. "Perfekcyjne Patio". Nawet fajny, ale nie ma za dużo strojów i nie ma żadnych fajnych interakcji z nowymi obiektami, prócz wanny z hydromasażem. Jeśli jesteśmy już w temacie simsów, to chciałabym Wam powiedzieć, że zainspirowana gameplay`em GramPauli zbudowałam własny hotel w greckim stylu. Bardzo spodobała mi się tamta parcela, ale nie miałam potrzebnych dodatków do jej ściągnięcia. Natomiast budowanie sprawia mi tyle frajdy, że nie było dla mnie problemem, żeby to zrobić. Budowałam ten ośrodek zanim kupiłam "Perfekcyjne Patio" i jeszcze nie zdążyłam pozmieniać niektórych obiektów na te nowsze, ale może zdążę to zrobić jeszcze przed wyjazdem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz